Pasja do mody
może być wielką przygodą,
zabawą i ciężką pracą.
Tak, tak, wiem co piszę. To nie tylko zabawa, przebieranie się, ale również kreatywność, pomysłowość i co się z tym wiąże ciężka praca. Za każdym razem inna stylizacja, inne miejsce sesji fotograficznej, fryzjer, wizażystka i kilka godzin zdjęć. Ktoś, kto nigdy nie miał z tym do czynienia, nie ma zielonego pojęcia ile trzeba w to włożyć pracy.
Gdy nie pasuje jedna rzecz, zawsze można zastąpić ją inną. Mamy w życiu wybór, czy chcemy spełnić swoje marzenia, czy schować je głęboko i narzekać, że nic nie wychodzi. To od nas zależy czy się spełnią, czy nie!.
W końcu każdy może próbować swoich sił, ale po co, najlepiej od razu skrytykować, albo udawać, że nic się nie wie na ten temat. Najlepiej śmiać się za plecami i wytykać palcami. Sęk w tym, że osoby, które w swoim życiu nie wiele osiągnęły, bo np: im się nie chce, najwięcej mają do powiedzenia.
DOŚĆ NARZEKANIA.
Lubię to co robię, od dawna to była moja pasja i w tym momencie mogą ją realizować. Zawsze lubiłam się przebierać i wszystko musiało do siebie pasować. Preferuję eleganckie stylizacje i w nich najlepiej się czuję.
Jeśli się kocha, to co się robi - to ciężka praca sprawia nie tylko przyjemność ale i satysfakcje. Nie ma nic gorszego, niż to, kiedy wykonuję się pracę, której się nienawidzi.
PS. Jak byłam nastolatką, pierwszą moją osobą, którą zawsze stylizowałam była moja babcia. Zawsze przychodziła i pytała się mnie czy dobrze wygląda. No cóż, babcia często musiała się przebierać. Teraz mogą ją tylko WSPOMINAĆ.
OLU! BARDZO DZIĘKUJĘ ZA SUPER FOTY.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz